Jak dobrze znasz załogę ``Enterprise``? Wiesz, w którym filmie pojawia się Wilson, albo który z X-menów pracował w fabryce w Pruszkowie? Pamiętasz kto wypowiadał często słowa ``Ty głupia kobieto!``? Swoją wiedzę o popkulturze i filmach sprawdzisz w dwóch kieszonkowych wydaniach quizów od wydawnictwa Edgard.
Można nie lubić komiksów, gier, superbohaterów, książek o wampirach czy piosenek puszczanych przez radio ZET, ale we współczesnych czasach nie da się żyć obok kultury popularnej. Ona otacza nas wszędzie i na każdym kroku – błyszczy z billboardów, rozrasta się w Internecie, jest na naszych ubraniach i w naszych domach. Może i czasem jest niskich lotów, może nie wywołuje u odbiorcy rozważań o życiu i śmierci, ale dostarcza prawdziwych, często unikalnych emocji. Dlatego z wypiekami na twarzach czekamy na finał „Gry o Tron”, wydajemy ostatnie pieniądze na unikalne figurki z „Gwiezdnych Wojen” i tańczymy do znienawidzonego „Despacito” z ukochaną osobą.
Popkultura jest na tyle rozbudowaną gałęzią sztuki, że posiadanie wiedzy z tej dziedziny często przydaje się w życiu. Dzięki byciu na czasie z serialami czy grami możemy łatwiej znaleźć wspólny temat do rozmowy, zarobić na najnowszych trendach czy po prostu zaimponować w geekowym towarzystwie. Wydawnictwo Edgard przygotowało serię quizów, które pomogą sprawdzić i usystematyzować wiadomości o filmach, muzyce czy celebrytach. Po świetnych „Teoriach Spiskowych” przyjrzeliśmy się bliżej dwóm kolejnym pozycjom.
Wykonanie
Obydwa kieszonkowce są do siebie bardzo podobne pod kątem formy. W „Popkulturze” znajdziemy 54 karty ze 162 pytaniami (po 3 na kartę), a w „Kamerze akcji!” 55 kart ze 165 pytaniami. Talie wykonane są z odpowiednio grubego, lakierowanego papieru, a ich pudełka jak widzicie są na tyle małe, że można je bez problemu zmieścić nawet do małej torebki czy plecaka. Podobnie jak w „Teoriach Spiskowych” tu również postanowiono poświęcić rewers karty na wyjaśnienia dotyczące pojęć i historii związanych z odpowiedziami. Dzięki temu nie tylko sprawdzamy wiedzę swoją i towarzystwa, ale też dowiadujemy się bardzo fajnych i często nieznanych faktów.
Jeśli chodzi o oprawę wizualną, ciut wyżej oceniamy kieszonkowca filmowego, ponieważ jego szaro-miętowe tło okazało się przyjemniejsze w odbiorze niż charakterystyczny dla popkultury, ale też nieco drażniący oko wzór rastrowy na białym tle. Ilustracje zdobiące zaś pytania utrzymane zostały w tym samym, clipartowym stylu, który w przeciwieństwie do „Teorii Spiskowych” ma tu sens i jest spójny (nie ma tu kiepskiej jakości kolaży).
Pytania, czyli słówko o poziomie trudności
Chociaż poziom trudności jest w tym przypadku kwestią bardzo subiektywną to wydaje mi się, że większe wyzwanie sprawia kieszonkowiec filmowy, ponieważ z uwagi na to, że skupia się tylko na jednej dziedzinie wiedzy dotyka jej szerzej. Nie jesteśmy może z Grześkiem jakimiś specjalistami od kinematografii, ale staramy się być na bieżąco z pozycjami ze srebrnego ekranu. Sęk w tym, że mamy zaległości w kultowych klasykach powstałych przed naszym urodzeniem. Dlatego pytania o „Casablancę” czy thrillery Hitchcocka nas rozłożyły. Na szczęście sporo było tu także pytań o dzieła z lat ’90 czy sprzed zaledwie kilku lat.
Zagadnienia dotyczą nie tylko aktorów, reżyserów czy tytułów filmów, ale też historii kina („Który znany człowiek z poza filmowej branży założył studio Pixar?”), cytatów („W którym filmie umierający bohater wypowiada słowo ‚różyczka’?”) czy szczegółów dotyczących konkretnych scen („Co wykorzystali astronauci podczas awarii Apollo 13 w filmie z 1995 roku?”). Niekiedy nawet z podpowiedziami A, B, C nie umieliśmy wskazać poprawnego rozwiązania.
Kieszonkowiec o popkulturze z kolei wydał nam się łatwiejszy, ale chyba tylko dlatego, że idealnie wpasowaliśmy się w target pokoleniowy – jesteśmy jeszcze na tyle młodzi, by orientować czym jest Black Friday czy Netflix & Chill, a jednocześnie na tyle dojrzali, by wiedzieć kim jest Franek Kimono, kto śpiewał „Waterloo” i jaki był wymarzony prezent komunijny dziecka z lat ’80. Najtrudniejsze były dla nas pytania o sport, gdyż całkowicie stronimy od tego tematu. Myślę, że Kieszonkowiec rozrywkowy jest bardziej uniwersalny i przez to szybciej chwyci w mieszanym towarzystwie.
Jak grać w Kieszonkowce?
W kieszonkowce możecie grać tak, jak w każde inne gry quizowe. Jeżeli gracie sami to z pewnością wystarczy Wam czytanie kart i odpowiadanie sobie na pytania w myślach, a następnie sprawdzanie odpowiedzi na drugiej stronie. Jeżeli chcecie zabawić się w towarzystwie możecie odpytywać się nawzajem dla czystej przyjemności lub też włączyć do gry kartki i długopisy. Wszystko zależy od tego ile macie czasu i na co macie ochotę.
Wiele gier quizowych składa się z obszernych plansz i znaczników punktacji. Kieszonkowce doceniamy za to, że można zabrać je naprawdę wszędzie – sprawdzą się w barze, poczekalni, na pikniku czy w pociągu. Obydwie pozycje są udane i obydwie możemy szczerze polecić każdemu kto chce sprawdzić swoją wiedzę z przyjemnych, rozrywkowych dziedzin. Kieszonkowiec filmowy kupicie już poniżej 16 zł, a kieszonkowiec popkulturowy nawet za 11 zł w najtańszych księgarniach internetowych.
Kieszonkowiec Filmowy i Rozrykowy - Ocena końcowa
-
8/10
-
3/10
-
5/10
-
9/10
-
10/10
Kieszonkowiec Filmowy i Rozrywkowy - Podsumowanie
Jeżeli jesteś miłośnikiem kina lub jeśli chcesz sprawdzić wiedzę z zakresu kultury popularnej to te quizy będą świetnym wyborem. To także fajny i niedrogi prezent dla znajomych, którzy narzekają, że nie mają co robić w drodze do pracy lub na przerwie w szkole.
Kieszonkowiec „Kamera akcja” powinien Ci się spodobać jeżeli:
Kieszonkowiec „Popkultura” powinien Ci się spodobać jeżeli:
Za udostępnienie materiałów do recenzji dziękujemy wydawnictwu Edgard
Sprawdź także inne Kieszonkowce:
Kieszonkowiec logiczny | Kieszonkowiec językowy | Kieszonkowiec „Teorie Spiskowe” | Kieszonkowiec kultowy: PRL