W 2019 roku FoxGames wyda ponad 30 tytułów, wśród których znajdą się nie tylko kolejne komiksy paragrafowe, ale także dwa gamebooki (!), popularne na całym świecie gry z serii ``Kingdomino``, kolejne pozycje w konwencji Escape Room, a także ciepło przyjęta wykreślanka ``Railord Ink`` i strategiczna perełka Martina Wallace ``London``.
W portfolio FoxGames znajdziemy gry familijne o różnie dopasowanym stopniu trudności. Osobiście bardzo lubię to wydawnictwo za to, że nie boją się eksperymentować. Dzięki nim powstały przecież genialne komiksy paragrafowe („Cztery śledztwa Sherlocka Holmesa”, „Technomagowie” itp.), które cieszą się sporą popularnością, a ostatnio kieszonkowe Escape Roomy, które odznaczają się świetnym stosunkiem jakości do ceny. Nie sposób też nie wspomnieć o dwóch gorących hitach końcówki tego roku, czyli „Sagradzie” i „Kronikach Zbrodni”. W naszej domowej biblioteczce jest sporo tytułów tego wydawnictwa i bardzo się z Grześkiem cieszymy, że w 2019 pojawi się tyle fajnych pozycji. Zobaczcie, co takiego FoxGames szykuje dla planszówkowej braci.
„Dziennik 29” i „Wyprawa 1907”, czyli pierwsze na rynku gamebooki
Wyobraźcie sobie, że trafiacie na dziennik opisujący ostatnie 28 tygodni naukowej ekspedycji, która badała ślady Obcych. 29 tygodnia cała ekipa wyparowała w tajemniczych okolicznościach, a Waszym zadaniem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, co się z nimi stało. Rozwiązując kolejne zagadki logiczne będziecie zbierać klucze, przybliżające do wielkiego finału.
Gamebook, jak sama nazwa wskazuje, to książka, w której czytelnik zamienia się w gracza. Poza opisami fabularnymi, których w jednej pozycji może być mniej, w innej więcej, gamebooki zapełnione są łamigłówkami. Po prawej stronie zawsze znajdziecie zagadkę, po lewej wprowadzenie i kod QR, który pokieruje Was do internetowej strony, gdzie należy wpisać prawidłową odpowiedź. Jest to zatem coś co łączy tradycyjną książkę i gry o formule Escape Room.
Pierwszy raz zetknęłam się z gamebookami na Kickstarterze, gdzie zachwyciły mnie formułą i jakością wykonania (ach, jakże piękną mają one stylistykę!). Ogromnie się cieszę, że ukażą się nakładem FoxGames w Polsce. A jeszcze bardziej raduje mnie sugerowana cena detaliczna, która nie powinna przekroczyć 34,90 zł!
Escape Room: Tajemnica Eldorado
Jeżeli spodobały się Wam kieszonkowe Escape Roomy (nam bardzo!), to mamy dobrą wiadomość. W przyszłym roku ukażą się aż 2 tytuły z tej serii. Pierwszy to „Droga do Eldorado”, w który można zagrać nawet w sześć osób. Kolejny to „Ucieczka z Alcatraz”. Obie zapewnią masę zagadek, podobno jeszcze bardziej dopracowanych niż w poprzednich odsłonach. Czekamy!
Nasza recenzja gry „Escape Room: Tajemnica Eldorado”
Komiksy paragrafowe
„Twoje Miasto” to komiks paragrafowy, który może najbardziej spodobać się fanom gier planszowych. Poza warstwą fabularną, która przenosi nas do ery Dzikiego Zachodu, gracz będzie także rozwijał na kartkach swoją osadę! Z tego co udało mi się podpatrzeć w sieci będziemy kreślić na mapie budynki, zbierać różne dobra i używać ich do dalszej rozbudowy. Myślę, że to będzie kolejny bestseller po „Rycerzach” i „Czterech śledztwach Sherlocka Holmesa”.
Kontynuacje wspomnianych bestsellerów musiały się pojawić na rynku. Kolejna część przygód o słynnym detektywie nawiąże nieco do ostatniego filmu. Formuła się nie zmienia – nadal ten komiks będzie nastawiony na rozwiązywanie zagadek, a nie na rozwój postaci czy walkę.
Jeżeli podobało Wam się „Mystery” to warto pamiętać o „Wielkim turnieju”, który będzie utrzymany w podobnej konwencji, acz klimacie walk ulicznych, a nie parodii superbohaterskiej. „Magiczny Rytuał” to nieco bardziej wymagający komiks, który przeniesie nas do świata magii i fantasy. Wzrok przykuwają grafiki fantastycznych stworzeń wykonane przez Manuro.
Londyn
Druga edycja strategiczno-ekonomicznego tytułu Martina Wallace opowiada o odbudowywaniu Londynu po Wielkim Pożarze z 1666 roku. Gracze będą starali się zrealizować swoją wizję miasta, spełniając wymogi budowlane, zaciągając pożyczki bankowe i dbać o odpowiedni poziom ubóstwa. Nigdy nie miałam okazji zagrać w „London”, ale gra ma opinię niezbyt ciężkiej eurogry, która bardzo ładnie prezentuje się na stole i charakteryzuje się szybkimi turami. Więcej informacji znajdziecie na BGG.com.
Reef
„Reef” może się kojarzyć z „Azulem” ponieważ do wykonania znaczników rafy koralowej użyto także ceramicznych płytek, ale jeśli chodzi o mechanikę, to z tytułem Lacerty nie ma on wiele wspólnego. Owszem, tu także będziemy układać elementy na własnej planszy i zgarniać punkty za konfiguracje układów, ale gra nie ma w zasadzie żadnej negatywnej interakcji, a do tego sposoby punktacji różnią się tutaj od wykorzystanej karty. Podstawową akcją jest wybór jednej z czterech dostępnych kart, dobranie wskazanej przez nią ilości płytek i umieszczenie ich na planszy w taki sposób, by przyniosły punkty za spełnienie warunków umieszczonych na tej karcie. Fajnym urozmaiceniem jest możliwość budowania rafy w pionie, do czterech poziomów. Myślę, że gra spodoba się zwłaszcza fanom „Zamku Smoków”.
Sonar Family
Strategiczna gra dla 2-4 graczy, w której dzielimy się na dwa zespoły. Każdy z graczy w drużynie pełni inną rolę: kapitana, który odpowiedzialny jest za poruszanie się łodzi lub radiooperatora, który podsłuchuje kapitana przeciwnej drużyny i próbuje rozszyfrować jej położenie. Celem gry jest zatopienie łodzi podwodnej przeciwników. Można powiedzieć, że jest to bardziej zaawansowana i wciągająca wariacja na temat klasycznych „Statków”. Must have!
Railroad Ink
Na fali popularności wykreślanek, FoxGames wprowadzi też na polski rynek „Railroad Ink”, hit tegorocznych targów Essen. Mechanika jest właściwa dla innych gier roll&write – rzucamy kośćmi we wspólnej puli, a następnie każdy z graczy wybiera po jednej, której symbol rysuje na swojej planszetce suchościeralnym markerem. W „Railroad Ink” rysować będziemy nie tylko linie kolejowe, ale też autostrady, rzeki, jeziora, a nawet kratery po meteorytach. Celem gry jest natomiast takie umiejscowienie tych elementów, by połączyć ze sobą jak najwięcej punktów wylotowych.
Sticky Chameleons
Pamiętacie z dzieciństwa te galaretkowate łapki lub kuleczki, które rzucało się na ściany? Z tego samego rekwizytu korzysta gra „Sticky Chameleons”. Na stole rozrzucane są różne owady. Jeden z graczy rzuca dwoma kośćmi, a następnie wszyscy równocześnie próbują za pomocą klejącego się „języka” upolować jak najwięcej gatunków owadów we wskazanym kolorze. Muszą jednak uważać, by nie przykleiły się do niego osy… Z boku wygląda to przegłupio, ale wiecie, że na imprezach takie gry sprawdzają się najlepiej :D
Slide Quest
To kolejna zręcznościowa gra, którą można też potraktować jako formę zabawki. W pudełku znajdziecie kilkanaście plansz z otworami w różnych miejscach. Do tego układacie też kilka fizycznych elementów np. łuki, drewniane płotki itp. Celem drużyny jest przeprowadzenie rycerza-kulki do celu, z ominięciem przeszkód. Istotą zabawy jest kooperacja – nikt fizycznie nie dotyka rycerza. Gracze uderzają tylko w żółte rączki, które przekrzywiają planszę. Kojarzy się to od razu z klasycznymi zabawkami z dzieciństwa, w którym metalowe kuleczki musiały trafić w określone pola.
Nasza recenzja gry „Obłędny Rycerz” („Slide Quest”)
Kingdomino, Queendomino i Era Gigantów
Fenomenalna seria Bruno Cathali, którą do tej pory wydawało Games Factory. Taktyczno-strategiczna gra kafelkowa bazująca na mechanice domino, w której gracze tworzą królestwo wokół swojego zamku dokładając kolejne kafelki. „Queendomino” to niezależna gra, którą można jednak połączyć z „Kingdominem”. Dodatek „Era Gigantów” pasuje do obu podstawek i wprowadza do zabawy nowe żetony, płytki, wyzwania, a także komponenty dla piątego gracza.
Gry z motywem orientu: Narabi i Kwiat Wiśni
„Narabi” to kooperacyjna gra dla 3-5 graczy, w której każdy stara się ułożyć karty kamieni w rosnącej lub malejącej kolejności. Ciekawostką są tutaj koszulki, w które wkłada się karty – dzięki nim awersy określające zasady ruchu nie są na stałe przypisane do danego rewersu z numerami, co powinno wpłynąć pozytywnie na regrywalność.
„Kwiat wiśni” („The Legend of the Cherry Tree that Blossoms Every Ten Years”) to mniej skomplikowany tytuł z mechaniką push your luck, w której staramy się uzbierać zestawy tytułowych kwiatów.
Gry imprezowe – 7 słów, Dice Academy, Dwalambury i Rakieta imprezowa
„Dice Academy” to kościana wariacja na temat „Inteligencji”. Rzucamy kośćmi z literkami i kategoriami, a następnie wymyślamy słowo do dwóch z nich, uważając by nie były to kości w tych samych kolorach. „Dwalambury” to autorska gra FoxGames, w której członkowie dwóch drużyn równocześnie pokazują hasła o podobnym znaczeniu (np. „byk” i „krowa”) w taki sposób, by naprowadzić na jedno z słów własną ekipę i nie ułatwić sprawy przeciwnikom.
„Rakieta imprezowa” to gra w wymyślanie trzech haseł pasujących do danej kategorii. Celem jest wpadnięcie na te same hasła co reszta graczy i ominięcie jednego, które jest tzw. rakietą przynoszącą punkty ujemne. „7 Słów” („Wordsy”) to z kolei gra, w której układa się słowa z wykorzystaniem jak największej liczby liter przedstawionych na ośmiu kartach. Wygląda na przyjemny tytuł, który powinien spodobać się fanom „Scrabble”.
Wodny Szlak
Chociaż FoxGames głównie wydaje gry licencjonowane, to w 2019 roku wypuści też minimum 3 gry autorskie. Jedną z nich jest „Wodny Szlak”, który zaprojektował Wojciech Grajkowski znany z „Roll & Wall„. Będzie to gra kafelkowa, w której gracze budują rzekę, starając się także czerpać korzyści z przylegających do niej budynków.
Nasza recenzja gry „Wodny Szlak”
Dodatki do „Kronik Zbrodni” i „Sagrady”
Jeżeli graliście w obydwa hity to na pewno ucieszy Was wiadomość o zapowiedzianych na I kwartał dodatkach. „Noir” przyniesie „Kronikom Zbrodni” cztery nowe scenariusze, w których wykorzysta się nowe, fizyczne elementy m.in. karty akcji, które zadziałają na podobnej zasadzie co telefony do ekspertów. Z kolei „Jeszcze więcej szkła” to nie tylko ramka dla piątego i szóstego gracza w „Sagradzie”, ale także 40 kości, nowe karty akcji, nowe cele indywidualne i huty szkła.